16 lutego 2018 roku o godzinie 21.00 mogliśmy zobaczyć długo oczekiwany program "L'aventure Robinson", w którym Kendji i Maitre Gims, rzuceni na 5 dni na bezludną wyspę, musieli poradzić sobie w trudnych warunkach i zawalczyć o pieniądze dla fundacji "La chaine de l'espoir". Jak doszło do tego, że Panowie tam się znaleźli? Jak sobie radzili odcięci od świata? Zapraszam na obszerną relację z tego programu.
Niespodziewana informacja od "Le Parisien"
Jako pierwszy zaskakującą informację podał "Le Parisien" już 15 listopada ubiegłego roku. "TF1 wysyła Kendji Girac i Maitre Gimsa na bezludną wyspę" - napisała gazeta *LINK*. Magazyn poinformował, że jeden z największych kanałów telewizyjnych we Francji - TF1 pracuje właśnie nad programem, opartym na formacie znanego na całym świecie "Misja Robinson", tyle że z udziałem dwóch gwiazd - KENDJI GIRAC i MAITRE GIMS. Opisał też, jak będzie wyglądać program. Otóż Kendji i Maitre Gims mieli zostać umieszczeni na bezludnej wyspie na środku oceanu, której położenia nie znali. Tam, pozbawieni komfortu, do którego są przyzwyczajeni, mieli przetrwać 5 dni, skazani tylko na siebie i swoje umiejętności. Poza przetrwanianiem w trudnych warunkach, obaj gwiazdorzy mieli mieć do wykonania kilka zadań specjalnych, w postaci testów zręcznościowych, za których wykonanie mieli otrzymać specjalne fundusze, które potem mieli przekazać na cele charytatywne.
Rewelacje magazynu tego samego dnia potwierdził prowadzący program, Denis Brogniart. To samo uczynili Maitre Gims i Kendji. Następnego dnia ukazało się też potwierdzenie ze strony TF1.
— Kendji Girac (@GIRACKENDJI) 15 listopada 2017Bientôt en mode Robinson ! Je vais m’envoler avec @MaitreGims pour une aventure extraordinaire les amis ! A suivre ! #LAventureRobinson 🏝✈️ pic.twitter.com/E6VauG19Jm
tłum: Wkrótce misja Robinson. Wylatuję z Maitre Gims ku niezwykłej przygodzie. Śledźcie nas.
W oczekiwaniu na program
Niespodziewana informacja zelektryzowała fanów formatu "Misja Robinson", ale przede wszystkim fanów Kendji i Maitre Gimsa. Niestety, na tamtą chwilę nieznana była data emisji programu w telewizji. Natomiast z twitterowego profilu Maitre Gimsa mogliśmy się dowiedzieć w jakim okresie nagrywany był program. 16 listopada twórca hitów "Bella", "Tout donner" i "Brise" umieścił tego tweeta:
Hey taxi 🚕 🙋🏾♂️— Maître GIMS (@MaitreGims) 16 listopada 2017
Direction une île sauvage avec ce bon vieux @GIRACKENDJI #LAventureRobinson @TF1 pic.twitter.com/KcnBLoMDFj
tłum: Hej taksi. Kierunek dzika wyspa z dobrym starym znajomym Kendji.
Natomiast 5 grudnia na profilu Maitre Gimsa ukazała się następująca informacja:
Salut à toutes la Fuegoteam !! de retour sur Paris (vivant) avec le jeune Girac !! C’était dingue !! @GIRACKENDJI #Robinson #TF1 #Bientôt #Fuego pic.twitter.com/o8IqygwBul— Maître GIMS (@MaitreGims) 5 grudnia 2017
tłum. Witam cały Fuegoteam. Wracam już do Paryża (żywy) razem z młodym Girac. To było szaleństwo
W chwilę później informacja o powrocie ukazała się też na profilu Kendji:
De retour avec le poto @MaitreGims ! On a vécu une aventure INCROYABLE les amis 😲— Kendji Girac (@GIRACKENDJI) 5 grudnia 2017
Hâte de vous montrer ça ! #laventurerobinson @TF1 pic.twitter.com/wBWadhcVL5
tłum. Wracamy razem z moim kumplem Maitre Gimsem. Przeżyłem niesamowitą przygodę! Nie mogę się doczekać, kiedy to obejrzycie.
Na tej podstawie nietrudno wywnioskować, że program musiał być nagrywany między 16 listopada a 5 grudnia. Informacje tę potwierdzali wielokrotnie nie tylko Kendji i Maitre Gims, ale i osoby odpowiedzialne za jego produkcję. Można też określić bardziej dokładną datę, w której obaj gwiazdorzy znaleźli się na bezludnej wyspie. Było to pomiędzy 28 listopada a 5 grudnia. Sąd to wiemy? Ze snapów Maitre Gimsa z dnia 28 listopada i tego zdjęcia Kendji, który jeszcze 26 listopada trenował przed programem.
Wyspą, na której osadzeni byli Kendji i Maitre Gims była jedna z wysp archipelagu Fidżi - Yasawa. Wkrótce poznaliśmy też fundację, na którą wpłyną środki zdobyte przez Kendji i Maitre Gimsa w programie. Była nią "La chaine de l'espoir".
Blisko, coraz bliżej...
Medialna cisza wokół programu, która rozpoczęła się 5 grudnia została przerwana 23 stycznia. Wtedy to poinformowano o dacie emisji programu - 16 LUTEGO 2018, godz. 21.00! News ten podała oficjalna twitterowa strona programu "L'aventure Robinson", oficjalna strona TF1 a za nimi powtórzyły to inne kanały informacyjne we Francji.
#News Jak informują serwisy informacyjne we Francji emisja programu #lAventureRobinson z udziałem @GIRACKENDJI i @MaitreGims rozpocznie się 16 lutego 2018 w @TF1. Program poprowadzi @DenisBrogniart. pic.twitter.com/JXvrHxmuHA— Kendji Girac Pologne (@KendjiNewsPol) 23 stycznia 2018
Dwa dni później, 25 stycznia odbyła się oficjalna konferencja prasowa, w której wzięli udział Kendji i Maitre Gims. Panowie udzielili licznych wywiadów, w których zapraszali wszystkich do obejrzenia "L'aventure Robinson". Zgodnie twierdzili, że przeżyli niesamowitą przygodę i nie żałują, że zgodzili się na udział w programie. Podczas konferencji dziennikarze mogli obejrzeć też premierowe 40 minut programu. Pierwsze recenzje zapowiadały, że program ma szansę zainteresować widza, że jest lekki w odbiorze i profesjonalnie nakręcony.
2 lutego na swojej oficjalnej stronie internetowej telewizja TF1 umieściła premierowe minuty programu "L'aventure Robinson". Z pierwszych klatek programu mogliśmy zauważyć, że cały program, choć przyjemny w odbiorze dla widza, niekoniecznie był łatwy dla jego uczestników. Przedstawiono uczestników programu, to, co czeka ich w tym programie oraz jego cel - zdobycie funduszy dla organizacji charytatywnej.Całość uzupełniło kilka losowo wybranych minut z pobytu Kendji i Maitre Gimsa na wyspie.
Voici un extrait de l’Aventure Robinson! Diffusion complète le vendredi 16 février à 21h sur TF1! @GIRACKENDJI - @MaitreGims - @RobinsonTF1 #1 pic.twitter.com/1r4y9ETopu— KENDJI GIRAC FANS (@kendjifansfr) 2 lutego 2018
Voici un extrait de l’Aventure Robinson! Diffusion complète le vendredi 16 février à 21h sur TF1! @GIRACKENDJI - @MaitreGims - @RobinsonTF1 #2 pic.twitter.com/01dt1BUVDk— KENDJI GIRAC FANS (@kendjifansfr) 2 lutego 2018
Godzina zero - przebieg programu
Upał, wielki głód i wyczerpanie, ale też radość życia i rajskie widoki - tak w 5 słowach Kendji opisał "L'aventure Robinson". Piosenkarz również w swoich mediach społecznościowych zachęcał do oglądania programu, a o godzinie 21 zasiadł przed TV i w swoim serwisie Twitter wraz z fanami komentował jego przebieg. Również telewizja TF1 pokładała w tym formacie wielkie nadzieje, o czym najlepiej świadczy fakt, że jego zapowiedzi znalazły się też w serwisach informacyjnych tej stacji.
- @GIRACKENDJI et @MaitreGims dans le journal de 13h aujourd’hui sur @TF1 pic.twitter.com/6b1i0Nj1Dx— KENDJI GIRAC FANS (@kendjifansfr) 16 lutego 2018
— Kendji Girac (@GIRACKENDJI) 16 lutego 2018
tłum. Za godzinę w TF1 włączamy tryb Robinson.
Program rozpoczął się kilka minut po 21. Prowadzący przedstawił uczestników, powiedział, że będą musieli wykonać kilka zadań oraz potwierdził, że jednym z głównych celów programu jest zbiórka funduszy na organizację charytatywną. Następnie poznaliśmy pierwsze zadanie obu gwiazd programu. Kendji i Maitre Gims zostali umieszczeni na przeciwległych końcach wyspy i mieli dotrzeć do obozu, zlokalizowanego 8 km od Kendji i 7 km od Maitre Gimsa. Obaj zaopatrzeni byli jedynie w plecak, a drogę wskazywać im miały znaki R, oznaczone na drzewach i kamieniach. Po drodze musieli znaleźć torbę, w której znajdował się pled chroniący przed deszczem, sznurek, móż, prymitywna zapalniczka i puszka jedzenia. Marsz w temperaturze ok. 35 stopni nie był niezwykle meczący dla każdego z nich. Niestety, żadnemu z piosenkarzy nie udało się dotrzeć do wyznaczonego obozu przed zmierzchem i pierwszą noc na wyspie musieli spędzić osobno. Nie było to łatwe, ponieważ spadł ulewny deszcz i obaj przemokli do suchej nitki. Zmarznięci i przemoczeni gwiazdorzy kontynuowali drogę następnego dnia. Pierwszy do obozu dotarł Kendji i zaczął rozglądać się po obozowisku i myśleć, co zrobić z rzeczami tam zostawionymi. W chwilę później na miejsce obozowania dotarł też Maitre Gims.
Po przybyciu na wyspę obaj panowie zajęli się organizacją miejsca kampingowania. Najpierw zbudowali coś w rodzaju wiaty, pod którą mogli spędzić noc i schronić się przed deszczem. Następnie obaj umieścili się na posłaniu pod wiatą. Tam okazało się, że Kendji zabrał ze sobą małą gitarę i zaczął na niej grać. Z okazji skorzystał Maitre Gims, który po raz pierwszy pokazał niebywałe umiejętności wokalne, śpiewając po angielsku Happy Day. Następnie odezwało się radio, przez które Kendji i Maitre Gims dowiedzieli się, że przy drzewie oznaczonym zielonym znakiem R czeka na nich pierwsze zadanie, z którego dochód zostanie przekazany na fundację charytatywną. Polegało ono na zdobyciu trzech metalowych skrzynek, znajdujących się w zamkniętych klatkach, umieszczonych na metalowej konstrukcji. Aby się do nich dostać, trzeba było użyć urządzenia podobnego do huśtawki równoważnej. Po zahaczeniu o konstrukcję, trzeba było otworzyć klatkę za pomocą śrubokręta znajdującego się przy końcówce tej huśtawki. Na zdobycie trzech skrzynek Panowie mieli 20 minut czasu. Ostatecznie udało im się zdobyć 2 z nich. Wyglądało to następująco:
Po zakończeniu zadania Kendji i Maitre Gims powrócili ze zdobytymi skrzynkami do obozu, a następnie udali się w poszukiwaniu jedzenia. Udało im się znaleźć owoce mango, a po zjedzeniu ich powrócili do obozu, gdzie udało im się rozpalić ogień w starej beczce. Po dokonaniu tego niezwykle trudnego zadania, odtańczyli taniec radości, a następnie Maitre Gims zaśpiewał kawałek swojej piosenki "Tout donner", przy której Kendji akompaniował mu na gitarze. Po odśpiewaniu kolejnej piosenki - "L'historie de le vie", postanowili spróbować złowić jakąś rybę, ale nie poszło im z tym najlepiej. Udało im się za to upolować kilka krabów, które następnie upiekli w ognisku i zjedli.
Po posiłku przyszła kolej na wspomnienia, w których Kendji opowiadał o swoim życiu w karawanie, a Maitre Gims o swojej młodości. Po tej porcji zwierzeń piosenkarze zaśpiewali "Mirame bonita" i poszli spać.
Trzeci dzień Robinsonowie rozpoczęli od zjedzenia jednej z puszek z jedzeniem, którą znaleźli w torbach pierwszego dnia. Potem czekało na nich kolejne zadanie, z którego dochód miał zasilić organizację "Le chaine de l'espoir". Miało ono polegać na ułożeniu gwiazdy ze znajdujących się w tym miejscu grubych lin, zakończonych metalową zapinką. Linia prosta, ułożona od najdłuższych końców gwiazdy wskazywać miała miejsca zakopania w piasku kluczy do trzech metalowych skrzynek. Zadanie miało trwać 40 minut. Okazało się ono na tyle trudne, że gwiazdorzy zdołali znaleźć miejsce ukrycia klucza do zaledwie jednej ze skrzynek. Wyglądało to następująco.
Kendji i Maitre Gims dłuższą chwilę przeżywali niepowodzenie w tym wyzwaniu. Po powrocie do obozu rozpalili ogień i zaczęli wspominać przeszłość oraz żartować, pływając w morzu. Obu panów czekała trudna noc, bowiem miały pojawić się opady deszczu. Dlatego też przygotowali sobie nowe posłanie z liści palmowych i ukryli się w swojej kryjówce. Musieli jednak ją ratować przed zalaniem, kiedy wiatr zaczął cofać wodę z morza w głąb lądu. Mimo tego noc przebiegła im spokojnie, poza epizodem, w którym Kendji zerwał się na równe nogi i wybiegł z kryjówki bo wystraszył go...krab:D
Czwarty dzień pobytu na wyspie rozpoczął się od żartów Maitre Gims z nocnej przygody Kendji. Potem obaj panowie ponownie odśpiewali "Mirame bonita". Wtedy odezwało się radio i poinformowało o ostatniej szansie na zdobycie pieniędzy dla organizacji charytatywnej. Wyznanie miało polegać na otwarciu klatek znajdujących się pod wodą i wydobyciem z nich skrzynek. Otwarcie miało nastąpić za pomocą klucza, umieszczonego na krótkim łańcuchu, który był przypięty do metalowej rury, przesuwanej po sznurku, umieszczonym nad wodą. Brzmi skomplikowanie, prawda? Na wykonanie zadania Robinsonowie mieli 20 minut i mimo kilku problemów poszło im znakomicie. Wyłowili wszystkie trzy skrzynki!
Po triumfalnym powrocie do obozu, uszczęśliwieni gwiazdorzy chwilę pożartowali, a następnie Maitre Gims postanowił narysować portret Kendji, co wyszło mu znakomicie. Ostatni wieczór na wyspie panowie spędzili przy ogniu, jedząc jedzenie z ostatniej puszki, znalezionej w torbie. Potem, aby uczcić bezdeszczowy wieczór, zaśpiewali piosenki: "Pas de pluie" oraz "Bella", wielki hit Maitre Gimsa, który przyniósł sławę...Kendji Giracowi.
Ostatni dzień i ostatnie zadanie dla Kendji i Maitre Gimsa. Piosenkarze musieli wydobyć zatopioną w morzu konstrukcję, zbudować z niej łódkę i wraz ze zdobytymi skrzynkami dopłynąć do promu, na którym znajdował się prowadzący, Denis Brogniart. Na wykonanie tego całego zadania mieli trzy godziny. Jeśli nie zmieściliby się w czasie, wszystkie zdobyte przez nich skrzynki z pieniędzmi przepadłyby. Również to zadanie okazało się bardzo emocjonujące, bo choć piosenkarze wydobyli konstrukcję i zbudowali łódź, to dopłynięcie do znajdującej się od nich 1,5 km głównej łodzi, było dla zmęczonych gwiazdorów nie lada wyzwaniem. Ale udało się im wbiec na pokład ze skrzynkami i zatrzymać główny zegar na 2 minuty i 49 sekund przed końcem czasu!
Pozostał już tylko ostatni, najważniejszy moment programu, w którym mieliśmy dowiedzieć się, jaką kwotę otrzyma fundacja "La chaine de l'espoir". Po rozpakowaniu jednej ze skrzynek ukazała się w niej sztabka złota o wartości 8 tys. euro. Oznaczało to, że Robinsonowie wygrali dla fundacji aż 48 tys. euro!
W ten sposób zakończyła się pierwsza gwiazdorska edycja programu "L'aventure Robinson". Na jej zakończenie Kendji umieścił na twitterze taką wiadomość.
Fier d’avoir participé à cette émission pour la @chainedelespoir 🙏🏼— Kendji Girac (@GIRACKENDJI) 16 lutego 2018
Merci pour tous vos messages 💪🏼
tłum. Jestem dumny, że brałem udział w tym progranie dla Le chaine de l'espoir. Dziękuję za wszystkie wasze wiadomości
Całość programu możecie obejrzeć na YouTube oraz oficjalnej stronie TF1, która, niestety, dostępna jest jedynie dla osób, przebywających na terytorium Francji. Można też skorzystać z facebookowej strony Le Site des fans de Kendji Girac *LINK*
A co wy sądzicie o takiej formule programu? Obejrzelibyście coś podobnego w polskiej telewizji?
Komentarze
Prześlij komentarz